Dawno nie malowałam ręcznie kwiatków na paznokciach,
więc dziś zapraszam na takie właśnie mani ;)
It's been a while since I had hand-painted flowers on my nails,
so today I'd like to show you some ;)
so today I'd like to show you some ;)
Użyłam: / I used:
Sophin 68
Sally hansen xtreme wear 300 white on
farbki akrylowe / acrylic paints
Sally hansen insta-dri to coat
I jeszcze kilka słów o samym lakierze ;)
And now, a few words about the polish itself ;)
Nazwa: Sophin 68
Krycie: dwie cienkie warstwy
Czas schnięcia: szybko
Konsystencja: rzadki, ale nie zalewa skórek
Pędzelek: raczej wąski, prosto ścięty
Buteleczka: okrągła, 12 ml
Name: Sophin 68
Coats: two thin coats
Dry time: quick
Formula: good consistency, easy to apply
Brush: rather narrow, straight
Bottle: round, 12 ml
ale cieplutkie zdobienie! śliczne :)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają- od razu przyszła mi na myśl wiosna :)
OdpowiedzUsuńIdealne na obecną pogodę! Zwiastują wiosnę! :D ślicznie namalowane i pięknie się komponują z żółtym sophinem :)
OdpowiedzUsuńOch ta wiosna, kwiatki prześliczne 😍
OdpowiedzUsuńPiękne. Też skojarzyłam z wiosną.
OdpowiedzUsuńWiosennie :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam farbki z nadzieją że umiem malować, ale nie, nawet po kartce nie umiem :D Świetne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci wyszły kwiaty ;) też już rzadko sięgam po pędzel, stemplowanie mnie rozleniwiło
OdpowiedzUsuńIdealne zdobienie na tę pogodę :) Bardzo ładne :D
OdpowiedzUsuńsuper kwiatuchy! i piękny odcień tego żółtego
OdpowiedzUsuń