Dziś chciałabym wam pokazać bardzo przydatny gadżet do zmywania brokatowych i piaskowych lakierów - mowa o klipsach wielokrotnego użytku. Taki zestaw to świetny zamiennik "metody foliowej", ponieważ klipsy są równie skuteczne, a ponadto łatwiejsze i szybsze w użyciu.
Zestaw zawiera dziesięć klipsów. Mój pochodzi z allegro (BajSzer), ale pewnie znajdziecie podobne na ebayu itp.
Today I'd like to show you a very useful gadget for removing glitter and textured polishes - it's a set of reusable keepers. The clips are a perfect substitute for the 'foil method' because they're not only as effective, but also much easier and quicker to use.
The set consists of ten clips. Mine is from BajSzer, but you can probably find it on ebay and other sites as well.
Proces jest tak prosty, że nie potrzeba żadnego komentarza :) Spójrzcie na zdjęcia:
The process is so easy, it doesn't need any comments really :) Just look at these photos:
Po około 5 minutach możemy zdjąć klipsy.
After about 5 minutes you can take them off.
Na koniec, musimy zmyć pozostałości, co zajmuje niecałą minutę.
Finally, we have to clean up what's left, which takes less than a minute.
Używacie "metody foliowej", a może macie taki zestawik? Co o nim myślicie? :)
Do you use the 'foil method' or maybe have a similar set? What do you think about it? ;)
Fajna sprawa ;) muszę się też w takie klipsy zaopatrzyć ;)
OdpowiedzUsuńmuszę się zaopatrzyć, świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńZamówiłam taki zestaw na Aliexpress - swojego jeszcze nie macałam, ale dobrze wiedzieć, że działa i ułatwia życie :)
OdpowiedzUsuńWygodny gadżet - zawijanie paznokci w folię jest mega kłopotliwe :)
OdpowiedzUsuńA jaka oszczędność czasu i denerwować się nie trzeba, że coś spada.. Świetny motyw! :)
OdpowiedzUsuńO! To jest to! Zawsze przy metodzie foliowej klnę jak szewc gdy po raz enty próbuję nałożyć folię a ona nie chce współpracować! Zwłaszcza na prawej dłoni coś musi pójść nie tak... I spada, bo się coś źle zagnie... A tu taki fajny gadżet! ;-)
OdpowiedzUsuńO kurcze super, i bez problemu zejdzie :)
OdpowiedzUsuńAle czadowe! Ja w sumie rzadko kiedy używam brokatow, ale takie cacko by mi się przydało bo barwienie się z folią jest upierdliwe ;)
OdpowiedzUsuńMam i podzielam Twój entuzjazm ;-) Choć u mnie klipsy służą do zdejmowania hybryd bo sama używam bazy peel off.
OdpowiedzUsuńwłaśnie mam zamiar zamówić takie klipsy :D to ściągania hybryd ;D
OdpowiedzUsuńJa się zawsze męczę z brokatami i piaskami, bo nigdy mi się nie chce tej folii zakładać xD Ostatnio właśnie myślałam o czymś takim ^^
OdpowiedzUsuńbardzo zajebioza, chyba też sobie zamówie!
OdpowiedzUsuńhaha, polecam Pawełku ;*
UsuńŚwietne :) Aktualnie czekam na przesyłkę z podobnym gadżetem :)
OdpowiedzUsuńhehe niezłe rozwiązanie! chyba je zamówię :D
OdpowiedzUsuńchodzą za mną te klipsy i pewnie je w końcu zamówię ;p
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Ciekawe jak sprawdziłyby się w przypadku zmywania hybryd. Chociaż pewnie aceton szybko parowałby i nic z tego nie wyszyło. Tak czy inaczej gadżet ułatwiający sprawę. :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie podobno działają i na hybrydy ;)
UsuńSuper gadżecik! ;)
OdpowiedzUsuńi życie staje się łatwiejsze :)
Ale świetne :D
OdpowiedzUsuń