Czyli lakier kupiony w Naturze za całe 1.99 zł ;)
Jak napisano na opakowaniu, dzięki niemu możemy wyczarować na pazurkach 3 kolory:
pierwszy - ciemny fiolet/szarość
drugi - shimmer
trzeci - połączenie obu lakierów
Widziałam na kilku blogach, że nie tylko mi udało się dorwać ten właśnie lakier ;)
Kilka słów więcej:
Nazwa: essence nail colour 3 nr 05 boys are back in town
Kolor: pierwsza buteleczka to odcień brudnego fioletu (?), raczej z tych zimnych, o dość nietypowej nazwie 'boys are back in town'
druga buteleczka to perłowy shimmer, opalizujący na ciepły fiolet (nie mogłam tego uchwycić na zdjęciach! :/) i srebro, a nazywa się 'it's just a little crush'
Pojemność: 2x 4 ml
Buteleczka i pędzelek: jak w innych lakierach duo - długa, okrągła, na początku wydaje się że 'ciąży' w dłoni, ale szybko można się przyzwyczaić ;)
pędzelek raczej z tych wąskich, dobrze przycięty
Konsystencja i krycie: raczej lejąca, 2 cienkie warstwy wystarczą do całkowitego krycia (oczywiście mówię tu o ciemnym lakierku :p)
Zmywanie: bez problemów
Teraz troszkę zdjęć ;)
jakość okropna, ale choć troszkę udało mi się uchwycić fioletowe drobinki:
jedna warstwa (na słońcu):
dwie warstwy, bez topu (również na słońcu):
na wskazującym i małym - top Eveline 3w1
reszta - 'it's just a little crush'
(zdj w cieniu):
(i jedno na słoneczku):
bardzo ciekawy kolorek
OdpowiedzUsuń