W to, że pazurki są czerwone musicie niestety uwierzyć mi na słowo. Aparat zjadł czerwone tony, pozostawiając różowo-pomarańczową papkę. Próbowałam to jakoś naprawić, ale jak widać nie wyszło :p
Rzeczywisty kolor lakieru waha się pomiędzy odcieniami z pierwszego i drugiego zdjęcia ;)
W zdobieniu możecie pierwszy raz zobaczyć top od Life, który kupiłam na Super-Pharmowskiej promocji. (resztę nabytków z SP i Natury pokażę w kolejnym poście ;) )
Użyłam:
Editt cosmetics VIP lady brak nr (czerwony)
Life nr 08 (czarno-czerwony)
Simple beauty nr 153 (złoty brokat)
boski topper Life, ale czerwone drobinki są niewidoczne :(
OdpowiedzUsuńniestety ;/ a w buteleczkach wydawały się różnić odcieniem od podkładu. Następnym razem wymyślę coś innego ^^
Usuńpodoba mi się to zestawienie, jak biedronka :D
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie połączenie. Często łączę czerwień/ róż z czarnym glitterem też z Life :]
OdpowiedzUsuńapetycznie ten kolorek wygląda ;)
OdpowiedzUsuń