Odkąd zmalowałam to zdobienie z łapaczem snów na jednym paznokciu wiedziałam, że wzór pojawi się u mnie ponownie. Więc dziś zapraszam na łapacze snów na wszystkich pazurkach ;)
Tłem jest niebiesko-biały saran wrap.
Bardzo podoba mi się ten wzór i na pewno jeszcze do niego wrócę.
Since I've created this manicure with one dreamcatcher-like nail, I knew I'll have it again.
So today you can see all of my nails with little dreamcatchers ;)
The background is a baby blue and white saran wrap.
I really like this design and I'm sure I'll come back to it.
Użyłam: / I used:
Safari nr 56 (biały/white)
Safari nr 341 (niebieski/blue)
farbki akrylowe / acrylic paints
Sally hansen insta-dri top coat
cień: / shade:
Pięknie zmalowane! Podoba mi się strasznie! ;-)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze dreamcatchera nie robiłam. Pięknie wyszły Ci piórka!
OdpowiedzUsuńświetny efekt;]
OdpowiedzUsuńślicznie Ci to wyszło ;) a błękit od Safari jest cudowny ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe zdobienie :-)
OdpowiedzUsuńŁapacze są cudowne, Twoje w szczególności *.*
OdpowiedzUsuńWyszło ładnie i tak dokładnie. Aż miło się patrzy na to zdobienie.
OdpowiedzUsuńcudownie Ci wyszło i podziwiam, że zrobiłas zdobienie na wszystkich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńnawet nie jest takie trudne jak może się wydawać i na prawej ręce też malowałam bezpośrednio (tzn. bez robienia sobie naklejek na folii) ;D
UsuńAle uroczy :) bardzo mi się podoba... niebo wygląda obłędnie... a te piórka... ohh <3
OdpowiedzUsuńpięknie Ci to wyszło, masz dziewczyno talent :-)
OdpowiedzUsuńbosko <3 podziwiam ^^
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten top coat :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest! Sama kiedyś myślałam nad tym aby na saran wrapie namalować łapacz,bo podoba mi się ta technika,tylko pewnie u mnie wyglądałby łapacz zupełnie inaczej :)
OdpowiedzUsuńsuper, idealnie namalowane :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńwow, ale super :) ja jeszcze nie malowałam łapacza :)
OdpowiedzUsuńWzorek jest fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńale pięknie! piórka super wyszły, ja bym nie mogła zrobić takich cienkich kresek, nigdy mi nie wychodzą mimo, że niby mam cieniutki pędzelek
OdpowiedzUsuńUwielbiam dopiero od niedawna ten motyw... pięknie! :)
OdpowiedzUsuńJak patrzę na zdobienie to od razu widzę oczyma wyobraźni młodą indiankę na tle tipi, nie wiem czemu :D a podpowiedz mi skąd masz farbki akrylowe? zakupiłam ostatnio kilka pędzelków do zdobień, chciałabym popróbować one stroke, ale nie mam odpowiednich zasobów jeszcze :)
OdpowiedzUsuńkupiłam w takim przemysłowo-plastycznym sklepie, dokładnie takie jak tutaj: http://www.artequipment.pl/galerie/f/farby-akrylowe-18-koloro_41.jpg (firma nazywa się Marie's) ;) nie pamiętam dokładnie, ale kosztowały chyba ok. 26 zł. To moje pierwsze farbki i nie mam porównania z innymi firmami, ale bardzo dobrze mi się nimi maluje :)
Usuńvery nice work!
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podobają ! <3
OdpowiedzUsuńTo jest chyba najpiękniejsze zdobienie (mmmm no może na równi z kwiatem wiśni i pagodą) z wszystkich Twoich jakie do tej pory widziałam <3 jestem mega zakochana w tym wzorze. Zrobiłaś to idealnie. Masz niesamowity talent!
OdpowiedzUsuń